Autor | SZEWCZYK ANDRZEJ |
---|---|
Materiał | ołów, drewno |
Redakcja | certyfikat potwierdzający autentyczność wystawiony przez Galerię Muzalewska, Poznań |
Rok | lata 80 |
Seria | Diariusze |
Stan zachowania | bardzo dobry, kolekcjonerski |
Sygnatura | na odwrocie dwie pieczątki "Galeria Muzalewska" oraz sygnatury "17" oraz "M43" |
Wymiary | 26 x 9 x 5 cm. |
Andrzej Szewczyk (1950-2001) - malarz, rzeźbiarz, autor komentarzy do swoich prac. W latach 1974-78 studiował na Wydziale Edukacji Wizualnej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oddział w Cieszynie. Początkowo zajmował się malarstwem i rzeźbą. W końcu lat 60. stworzył pierwsze aranżacje przestrzenne i uczestniczył w akcjach artystycznych. W swoim malarstwie zaprzeczał tradycyjnej roli obrazu malarskiego i roli malarza jako twórcy. Interesowało go malarstwo bezosobowe, mechaniczne, ale jednocześnie radosne i witalne. Stosował nietypowe podobrazia i materiały malarskie (ściany, lustra, zeszyty szkolne, mapy). Naśladował ludowe sposoby dekorowania otoczenia. Od końca lat 70. pierwszoplanowe stały się w sztuce Szewczyka zagadnienia zapisu: pisma, księgi, kaligrafii. Od 1981 roku powstają kompozycje ze ścinek kredek, drewnianych klocków przyklejanych do desek i płócien, zalewanych woskiem, farbą i ołowiem. Najbardziej znane w twórczości Szewczyka są realizacje z cyklu Bibliotek (od 1986). Składają się na nie drewniane tablice-ksiegi, pokryte ołowianym pismem. Artysta był związany z warszawską Galerią Foksal i Starmach Gallery w Krakowie. Prace w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi, Galerii Zachęta w Warszawie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
W późniejszych pracach głównym motywem stają się odwołania do pisma, ukazujące literackie fascynacje artysty. Ołów zatapiany w dębowych deskach, ścinki kredek, ołówki czy łupiny pistacji tworzyły symboliczne księgi oraz przestrzenne układy przypominające nekropolie, m.in. "Biblioteka - Bazylika" z 1987. Symboliczne, sensualne (artysta powtarzał za Susan Sontag, że potrzebujemy "erotyki", a nie "hermeneutyki sztuki")znaczenie miało użycie konkretnych gatunków drewna, papieru, ołowiu czy soli. Nawiązania do wzorców kulturowych (swoista "erudycja wrażliwości") pozwoliły uzyskać Szewczykowi, przy pomocy uniwersalnego alfabetu i słownika, jemu właściwy sposób wypowiedzi.
"Pracę w ołowiu rozpocząłem jesienią 1981. Wynikała jakby ze wzruszeń listami F. Kafki do F. Bauer.
Miało to być pismo absolutne (pismo po końcu i przed początkiem). Pismo w ogóle z rejonów OKOLIC KOŃCA. Zamierzałem zrobić duże stelle z dębu i faszerować je równymi rzędami pisma ołowiem. Pisma smutnego, pisma wewnętrznego: melancholia i czas. CZAS, czas to zawartość emocji. W człowieku jest coś o wiele smutniejszego (zresztą każda żywa istota przemieni się kiedyś w ołów).
Jest to pismo symboliczne i symbolizujące smutek. SZAROŚĆ - kolor bez erotyzmu, bez muzyki. Ale pismo to w jakiś dziwny sposób pulsuje swoim tajemniczym życiem, które jakimś cudem udało mi się tam przenieść z mego oddechu, z moich palców i oczu."
[Andrzej Szewczyk, A propos "Listów F. Kafki do F. Bauer", fragment rozdziału z katalogu Andrzej Szewczyk - Prace z kolekcji współczesnej sztuki polskiej Muzeum Górnośląskiego, Muzeum Górnośląskie, Bytom 2007, s. 49]