Łowcy skarbów. Kto da więcej odc. 171

29 października 2023

Mam tę wspaniałą możliwość bycia ekspertem i dzielenia się swoją wiedzą w programie telewizyjnym

„Łowcy skarbów. Kto da więcej” emitowanym w Czwórce (TV4)

Odcinek nr. 171 – Plakieta z podobizną Józefa Piłsudskiego.

Zapraszam serdecznie do oglądania.

„Zawsze będziem zwyciężali,
kiedy Dziadek z nami”
Napisał Artur Oppman w wierszu : „Abecadło wolnych dzieci”
Marszałek Józefa Piłsudskiego (1867-1935)

to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci historycznych w Polsce XX wieku

obdarzona dosłownie kultem
a taka plakieta jest tego wyrazem.
Już w latach 20 przypisywano Piłsudskiemu
cechy genialnego dowódcy, wybitnego stratega i polityka oraz wizjonera.
Odzwierciedlało się to również w sztuce
Jak widzimy 🙂
To jeden z niezliczonych przykładów, gdzie wizerunek Marszałka jest eksponowany.
O takiej formie mówimy – Tondo – w sztuce to obraz lub płaskorzeźba w kształcie koła.
Sam portret Wodza jest dość dobrej klasy
w otoku widzimy tak zwaną bordiurę – ornamentację – liście lauru i dębu klasyczne w całej Europie
symbole zwycięstwa, sławy, wolności, pokoju
a dąb to ulubione drzewo bogów 🙂
 
Widzimy też cztery tak zwane zworniki :
– przedstawienie orła polskiego jako godła legionów,
– schematyczne ujęcie orderu Virtuti Militari
– na lewym zworniku znajduje się data wymarszu Kompanii Kadrowej,
– na prawym data zakończenia I wojny.
Z jakiego materiału jest ta plakieta ?
 
Mogła powstać jako nagroda lub pamiątka.
Została wykonana ze stopu metali z przewagą cyny – to dość pospolity materiał,
a sposób wykonania jest raczej rzemieślniczy, a nie wysoko artystyczny.
Daleki od doskonałości.
Wyraźny jest brak cyzelunku – takiego plastycznego wykończenia niedoskonałości powstałych podczas odlewania przedmiotu.
Rewers plakiety z głęboką kontrą.
Czy takich obiektów jest dużo na rynku ?
Tak. Powstało ich w epoce bardzo dużo.
Wśród licznych portretów znajdziemy
– te oficjalne tworzone przez elitę polskich artystów epoki,
wizerunki okolicznościowe, propagandowe,
Wykonywano je w rozmaitych technikach: artystycznych, drukarskich jak i rzemieślniczych.
Powstało jednak też sporo – jednak nieco ocierających się o kicz oraz amatorszczyznę.
Nasza plakieta należy do tych ostatnich.
Choć sam portret jest dobrej klasy.
Jak będziemy datować tę pamiątkę ?
 
Myślę, że to może być przełom lat 20 i 30.
Dość pospolity materiał – widoczne wżerki w materiale – to efekt korozji
może to również świadczyć o’tym, że obiekt pochodzi z dawniejszej epoki.
Trzeba oczywiście być czujnym, bo sprawni fałszerze potrafią taką korozję czy patynę wytworzyć sztucznie przyspieszając proces.
W naszym przypadku czuję jednak, że to z bardzo dużym prawdopodobieństwem
obiekt oryginalny z epoki.
Oceniając wartość podkreślmy, że przedmiot ma wartość historyczną i kolekcjonerską.
Pamiętajmy jednak, że epoce stworzono dużą liczbę podobnych obiektów,
nasza plakieta nie jest egzemplarzem wyjątkowym.
Widywałem ją ostatnio na aukcjach, bez większych rewelacji cenowych niestety.
Zaproponuję wycenę w przedziale 400 – 500 pln
życząc jak zawsze, by kupujący zaproponowali więcej 🙂