Autor | KASMAN LEON |
---|---|
Ilość stron | 27 |
Redakcja | Teresa Torańska |
Rodzaj okładki | broszura |
Rok | 1986 |
Stan zachowania | bardzo dobry |
Sygnatura | pieczątka własnościowa: Jacek Trznadel |
Wymiary | H=14 cm. |
Egzemplarz z księgozbioru Jacka Trznadla.
Przedruk: Aneks nr. 39
"W tym samym czasie Moczar pozostawał w ostrym konflikcie z wysłannikiem Kominternu Leonem Kasmanem, który nie chciał podporządkować się „Mietkowi”. W liście do Franciszka Jóźwiaka z kwietnia 1944 roku Moczar nazywał Kasmana „kretynem, jakiego nie widziałem”, który „zakisił ludzi i prócz wszów i świerzbu nic innego nie posiada. Siedzi we wsi i dzwoni po dwa razy dziennie do Moskwy. Z czem? Po co? Czy przesłać co pisze gazeta niemiecka”. Był to przejaw rywalizacji „krajowców” z „kominternowcami”. W eskalacji konfliktu niemałą rolę odgrywały także osobiste przymioty obydwu antagonistów: „Mietek” był prostym robotnikiem z Łodzi, o ograniczonej umysłowości, często porozumiewał się językiem marginesu społecznego, używał rynsztokowych wyzwisk. Nie unikał też rozwiązywania problemów za pomocą pięści lub „mokrej roboty”. Kasman zaś był wykształconym, doświadczonym działaczem KPP. Centrali PPR nie udało się doprowadzić do kompromisu i w rezultacie postanowiono w czerwcu delegować na Lubelszczyznę Grzegorza Korczyńskiego, a „pułkownika” Moczara wysłać na Kielecczyznę."
źródło: http://blogpress.pl/node/19321