Autor | ECO UMBERTO |
---|---|
Ilość stron | 408 |
Ilustracje | kilkaset |
Materiał | papier kredowy |
Miasto | Poznań |
Rodzaj okładki | płótno, lakierowana obwoluta |
Rok | 2009 |
Stan zachowania | bardzo dobry, kolekcjonerski |
Tłumaczenie | Tomasz Kwiecień |
Wydawca | Rebis |
Wymiary | 24 x 18 cm. |
W całej historii kultury zachodniej wielokrotnie pojawia się zamiłowanie do tworzenia katalogów: spisy świętych, formacje żołnierskie, katalogi roślin leczniczych, inwentarze skarbców i tak aż do parad i pokazów początku XX wieku ogarniających scenę muzyczną i modę.
Owo szaleństwo tworzenia katalogów nie jest ani czymś niewinnym, ani przypadkowym. Kultura preferuje zamknięte, stabilne formy, kiedy ma pewność co do swojej kulturowej tożsamości – tworzy spisy, kiedy staje w obliczu nieuporządkowanych serii zjawisk, których nie da się zaklasyfikować na podstawie znanych kryteriów. Dlatego właśnie poetyka katalogów przewija się przez całą historię sztuki i literatury. Objawia się nie tylko w prostych formach, jak stare bestiariusze z wykazami baśniowych stworów, XVI-wiecznych kolekcjach fauny i flory, ale też bardziej skomplikowanych realizacjach, np. u Homera i Joyce’a, na onirycznych krajobrazach Boscha i we współczesnych dziełach Warhola i Armana.
Eco w swojej książce zastanawia się nad tym, w jaki sposób sama idea katalogów zmieniała się w miarę upływu wieków i jak odzwierciedlała ducha czasu.
Oprócz tekstu autora książka zawiera także antologię tekstów literackich oraz ogromną liczbę reprodukcji dzieł sztuki, ilustrujących zawarte tezy.