GOMBROWICZ WITOLD Bakakaj [pierwsze wydanie, ilustr. Daniel Mróz]

GOMBROWICZ WITOLD Bakakaj [pierwsze wydanie, ilustr. Daniel Mróz]

1957, Kraków

85,00 zł
dostępny | jedyny egzemplarz
AutorGOMBROWICZ WITOLD
Ilość stron251
Ilustracjeokładkę projektował Daniel Mróz
MiastoKraków
Nr wydaniapierwsze
Rodzaj okładkibroszura, obwoluta
Rok1957
Stan zachowaniabardzo dobry
WydawcaWydawnictwo Literackie
Wymiary20 x 13 cm.

 Okładkę projektował  Daniel Mróz.

Bakakaj – zbiór opowiadań wydany w 1957 roku, obnażających i wyśmiewających różne społeczne mechanizmy i patologie. Jest reedycją Pamiętnika z okresu dojrzewania z 1933 roku. Wprowadzono w nim jednak kilka istotnych zmian: usunięto wycięte przez autora fragmenty.

Daniel Mróz (1917-1993) - zilustrował kilkadziesiąt książek, zaprojektował kilkadziesiąt scenografii dla różnych teatrów, w latach 1951 - 1978 pracował jako etatowy grafik i ilustrator w tygodniku "Przekrój". Tam razem z Jerzym Szaniawskim stworzył profesora Tutkę. Najbardziej znany z ilustrowania książek Stanisława Lema.

"Mróz patrzy na rzeczywistość nie wprost: obserwuje jej odbicie w staromodnym, nieco deformującym lustrze, pamiętającym jeszcze czasy jego pradziadków. Przy czym zaciekła pracowitość, z jaką artysta zagęszcza miliony swoich kresek, wnosi element świadomej przesady, lekkiej parodii. Uśmiech stylizatora poszerza się o uśmiech parodysty. Zabawa komplikuje się i pogłębia.

Technika Mroza polega na stosowaniu nadzwyczaj delikatnej, precyzyjnej kreski, której pracowite, żmudne zagęszczenia wywołują  efekty najróżnorodniejszych szarości. W sposób zupełnie wyraźny i świadomy Mróz nawiązuje tu do tradycji dziewiętnastowiecznego drzeworytu: techniką swojego rysunku, techniką piórka imituje technikę sensu stricte graficzną.

Ilustracje Mroza są coraz rzadziej ilustracjami, a coraz częściej za to stanowią interpretację; plastyczny ekwiwalent treści zawartych w tekście. Mróz raczej coś za pisarza dopowie, niż go powtórzy, raczej poszuka podtekstu niż będzie się starał wszystkie elementy streszczać.

Jest jednocześnie stylizatorem i nowatorem, pesymistą i optymistą, wizjonerem i wyśmiewcą, nawiedzonym i lekarzem. Stąd pełnia, organiczność jego wizji. Wartości plastyczne: bogactwo fakturalne, oryginalność deformacji - stanowią sztuki tej weryfikację. To przecież, co stanowi wartość jej centralną, to własny, na pierwszy rzut oka rozpoznawalny świat wyobraźni." - Jerzy Kwiatkowski

"Świat z dreszczykiem pod powłoką potulności" - Danuta Wróblewska

"Styl to człowiek". Panowie! Na świecie jest tylko jeden Profesor Tutka. - Jerzy Szaniawski


Zobacz również