GÓRNICKA-ZDZIECH IZABELA Przewodnik zacnego kolekcjonera według F. Starowieyskiego

GÓRNICKA-ZDZIECH IZABELA Przewodnik zacnego kolekcjonera według F. Starowieyskiego

2008, Warszawa

AutorGÓRNICKA-ZDZIECH IZABELA
Ilość stron240
Ilustracjeliczne ilustracje (rysunki) w tekście
MiastoWarszawa
Nr wydaniapierwsze
Rodzaj okładkikarton lakierowany
Rok2008
Stan zachowaniabardzo dobry, kolekcjonerski
WydawcaPrószyński i S-ka
Wymiary24 x 18 cm.

Franciszek Starowieyski (1930-2009) - polski grafik, malarz, rysownik i scenograf. Starowieyski miał dwie sposobności, by wyrazić i dopełnić samego siebie. Jedną była sztuka, jaką tworzył - przejmujące i tajemnicze kompozycje o znamionach surrealizmu. Drugą zaś jego obfita kolekcja… wszystkiego! Jak sam mawiał urodził się z potrzebą kolekcjonowania. Był zarówno radykalnym artystą jak i zbieraczem. Miał wizję i trzymał się jej wiernie.

Wizje kolekcjonowania pięknych przedmiotów i okazów antykwarycznych przekazał w książce, w której radzi i poucza, co robić, by kolekcjonować, a nie jedynie kupować. Nazywa siebie współczesnym humanistą, który nie czyta książek, tylko przedmioty. Zaczynał zbieranie od czterolistnych koniczynek, a dziś na jego kolekcję składają się niezwykłe obiekty: rzadkie sztućce, wyjątkowe zegary, cenna numizmatyka i inne rarytasy. Jest wielkim miłośnikiem antyków, który starannie selekcjonuje swoje zbiory i entuzjastą, który obwieści całemu światu o nowej zdobyczy. Nie zawiesza na ścianach obrazów podpisanych przez Malczewskiego, ale zbiera to, co mu się podoba.

W przewodniku opowiada, od czego zacząć zbieranie i w jaki sposób stworzyć własną, niepowtarzalną kolekcję. Ostrzega, czego absolutnie unikać. Doradza, jak dobierać i zestawiać antyki. Opisuje przedmioty najcenniejsze i te, które nadają się na śmietnik. Zdradza, jak konserwować bez konserwatora i jak fałszować, by nie zostać rozpoznanym.

Wybrane cytaty :

32: Mnie nie stać na to, żeby kupować rzeczy z tych drogich, for investment, ale istnieją zawsze możliwości nabycia czegoś wyjątkowo rzadkiego i pięknego, a w ogóle niedocenionego.

36: Bardzo ważne od pierwszej chwili są założenia kolekcjonera: czy zamierza inwestować, czy chodzi mu o dekorację, czy zwyczajną radość z przedmiotów, a może chce utonąć duchem w przeszłości?

36: Kiedy człowiek całe życie poszukuje wyjątkowych przedmiotów, one się trafiają.

42: Wielkim kolekcjonerem ma szansę zostać osoba o dobrym oku i dużej wiedzy. Te dwie rzeczy są równie ważne i muszą współistnieć. Sama wiedza uczyni z człowieka profesora, a tylko oko – amatora-śmieciarza.

43: Rada podstawowa dla początkujących zbieraczy (…) brzmieć powinna: nie kupuj gówna, a rada praktyczna: naucz się, co jest gównem, a co nim nie jest.

56: Nie może istnieć kolekcjoner, który nie byłby zaprzyjaźniony z paroma antykwariuszami. Zbieractwo jest życiem w określonym środowisku. Są naturalnie samotnicy, których rodziny posiadają cenne przedmioty i od nich daje się je ściągnąć, ale to rzadkość.

80: Z aukcyjnych obrazów powstaje wiele marnych kolekcji.

81: Gdy zaczyna się zbierać, najczęściej pierwsze nabytki trafiają z czasem do piwnicy.

82: Zasada dotycząca malarstwa jest paradoksalna: prace danego twórcy muszą być rzadkie, ale powinno być ich w obiegu sporo. (…) Są oczywiście wyjątki: na rynku pojawia się niewiele prac danego twórcy i z tego powodu uzyskują dobre ceny.

83: Każdy zbieracz powinien choć od czasu do czasu oglądać ciekawe kolekcje malarstwa.

106: Ludzie dobrych rzeczy nieraz nie zauważają, musi być pic i elegancja, wtedy – tak.

108: Zbieractwo to jedyna z dziedzin, w której za każdym rogiem czeka przygoda. (…) Kto nie jest uwrażliwiony na przygodę, nie powinien zajmować się kolekcjonerstwem.

122: Nie bardzo mnie interesuje, co jest ile warte pieniędzy, tylko ile jest warte artystycznie.

129: Książkom nigdy nie wierzę. Muszą służyć jako uzupełnienie wiedzy, a nie jej podstawa. Jeżeli nie ma na uniwersytecie profesora, który z charyzmą tłumaczy prawo karne, człowiek go z książki nie zrozumie. To samo jest ze zbieractwem zegarów. Pierwsze informacje czerpie się od mistrza. Inaczej nigdy nie zgłębi się nie tylko tajemnicy zegarów, lecz także innych przedmiotów do końca.

164: Żałuję, że go nie kupiłem, lecz nie można mieć wszystkiego.

166: (…) numizmatycy muszą mieć wszystko sygnowane i skatalogowane, podobnie jak wieszacze czeków podpisanych przez Kossaków. W medalach można kolekcjonować wielką sztukę za pieniądze dostępne nawet przeciętnemu człowiekowi, pod jednym jednakże warunkiem: że nie zbiera się rarytasów, tylko dzieła sztuki.

166: Rzadkość i wartość monet bywa złudna. Istnieje oto moneta starożytna w jednym egzemplarzu, unikat. Na aukcji uzyskuje bardzo wysoką cenę. I nagle gdzieś na świecie wykopią spod fundamentów woreczek podobnych. Przy 20 cena jest w stanie spaść nawet dziesięciokrotnie.

167: Warto zainwestować w dobre oświetlenie, wygodnie zasiąść w fotelach z przyjaciółmi, wziąć lupy, koniaczek i sobie pooglądać.

180: Rzeczy mówią więcej niż litery. Dzięki nim obala się czasem legendy.

185: Żyłem w czasach, kiedy kolekcje miały nie tylko dużą wartość pamiątkową, lecz także artystyczną. Od przedmiotów sentymentalnych zaczynają się nieraz wielkie, poważne zbiory.

188: Jest tylko ważna zasada kolekcjonerska: ilość przechodzi w jakość. Musi to być taki zestaw, by można było z niego wyciągnąć jakiś wniosek: coś napisać czy opowiedzieć ciekawego. Należy mieć pomysł i wiedzieć, jak zbierać.

189: Najbardziej lubię rzeczy mające swoje legendy. Ogląda się je wtedy jeszcze uważniej i szuka w historii rzeczywistych śladów prawdy.

192: Dla malarza legenda jest rzeczą istotną. (…) Musi powstać dobra historia, aby twórca cieszył się zainteresowaniem. (…) Tak (…) jak malarze mają swoje legendy, podobnie ich prace.

206: Najważniejsze przyrządy kolekcjonera to: dobre oko, dobry mózg i dobry gust.

212: Niektórzy szorują monety. Patyna im przeszkadza. To największa głupota! (…) Są ludzie, którzy stali się maniakami pucowania. To najwięksi wrogowie zbieraczy.

222: Rozstania z wielkimi miłościami z młodości są bardzo trudne, przenoszą jednak zbieracza szczebel wyżej w kolekcjonerskiej drabinie.

221: Jeśli krótkie spotkania z przedmiotami, które nas zaciekawiają, a nie mamy możliwości ich kupić, nazwać pierwszymi miłościami, miałem takich wiele.

225: (…) kolekcjonowanie to trudna sztuka. Wymaga specjalnego rodzaju talentu i sporej wiedzy.

229: Zbieractwo jest rzadko dziedziczone. W momencie gdy się skończyły wielkie rodziny i dynastie, zarówno królewskie, jak i szlacheckie, nadszedł kres wspaniałych kolekcji dziedziczonych przez potomków.

229: Rodziny wielkich zbieraczy to zgroza. Chciwość tych ludzi jest niesłychana.

236: Kolekcja ta bardziej jednak przypominała skład niż zbiór.


Zobacz również