Łowcy skarbów. Kto da więcej odc. 206

28 października 2023

Mam tę wspaniałą możliwość bycia ekspertem i dzielenia się swoją wiedzą w programie telewizyjnym

„Łowcy skarbów. Kto da więcej” emitowanym w Czwórce (TV4)

Odcinek nr. 206 – Lewański „Samouczek kroju ubrań” 1939 r.

Zapraszam serdecznie do oglądania.

Masz Krzysztofie taką minę jakbyś chciał coś zmajstrować 😉
a może coś skroić ? 😉
Mamy dzisiaj do czynienia z samouczkiem, takim podręcznikiem do samodzielnej nauki.
W tym przypadku do nauki kroju i szycia.
Lata 20 – 30 XX wieku.
Musimy pamiętać, że w tamtej epoce kupowanie gotowych ubrań było swego rodzaju luksusem.
Udział w takim kursie, był więc również inwestycją, sposobem na własną garderobę lub zarobkowanie.
Umiejętności te były z pewnością powszechniejsze niż dzisiaj.
Obecnie z podziwem patrzymy na osoby, które same potrafią coś uszyć.
Autorem naszego samouczka jest prof. K. Lewański- Mistrz cechu warszawskiego.
Jak donoszą przedwojenne reklamy był profesorem i dyrektorem Paryskiej Akademii Mód.
Stworzył największą w Europie szkołę kroju i szycia ubrań damskich i dziecięcych,
placówek było podobno około 200.
Edukacja była oparta na opatentowanej metodzie nauki, także sposobem korespondencyjnym.
Centrala szkoły Lewańskiego mieściła się w Wilnie.
Dziś to postać niestety zapomniana.
Jak oceniasz stan zachowania ? Koperta jest mocno podniszczona, a co znajduje się w środku ?
Widać, że koperta przeszła bardzo dużo 😉
Jest mocno podniszczona, zaplamiona.
Oczywiście trudno byłoby się spodziewać bardzo dobrego stanu zachowania.
W końcu tego typu rzeczy były bardzo często używane, w rożnych okolicznościach.
Z drugiej strony możemy pomyśleć, że to jest po prostu okładka i spełniła swoje zadanie – ochroniła wnętrze.
Które zachowało się w stanie bardzo eleganckim.
Mamy tu zestaw szablonów do kroju odzieży.
Każdy jest opisany, możemy tu zobaczyć, że objętość w biodrach jest bardzo istotna 😉 (większość szablonów dotyczy właśnie tej miary)
Na każdym szablonie jest informacja o marce „Patron Ekspress”
oraz garść informacji o pomysłodawcy i zastrzeżeniach patentowych.
Przy okazji to bardzo ciekawy przykład reklamy z dawnej epoki.
Oprócz szablonów jest coś jeszcze, świadectwo ukończenia kursu. Co nam to wnosi do tematu ?
Po ukończeniu kursu uczennice otrzymywały świadectwa, patenty cechowe,
I jest to jedno z takich świadectw.
Bardzo ładnie zachowany przykład dokumentu z minionej epoki.
Jest tu data 1939 ! oraz z imienia i nazwiska wymieniona przyszła krawcowa.
Barwny druk wykonany w technice litograficznej.
A jakże, przy okazji reklamujący niemalże do znudzenia firmę i jej założyciela.
Wiemy, że w reklamie to czynniki konieczne 😉
Co bardzo ciekawe i dobrze rokujące przy wycenie, to podpisy :
– samego profesora Lewańskiego
– pani instruktorki
oraz pieczątka firmowa.
A jak w świecie antykwarycznym możemy zakwalifikować ten zestaw ?
 
Zaliczyłbym je do dość pojemnego zbioru – dokumentów życia codziennego.
Wspaniałych świadectw naszych spraw w dawnych epokach.
Część z nich będzie dotyczyła spraw praktycznych,
a część będzie takimi drukami ulotnymi – bardzo lubię to określenie.
Druki ulotne, przemijające. W późniejszych czasach mogą być wspaniałym świadectwem.
Bardzo często po latach przychodzi moment refleksji i spostrzeżenie, że takich obiektów pozostało bardzo mało.
Stają się wówczas czymś cennym, rzadkim, poszukiwanym.
Zapał kolekcjonerski rośnie.
Znam pewnego kolekcjonera takich rzeczy ulotnych.
Zbiera przedwojenne : na przykład ulotki reklamowe, bilety do kina, teatru, na pociąg czy tramwaj.
Rachunek ze sklepu czy od lekarza.
Świadectwa naszej kultury tak częste, że właściwie niezauważalne.
A po dekadach wspaniale ciekawe.
Przy wycenie musimy się chwilkę zastanowić, kto może się czymś takim zainteresować ?
Dla kogo to może być atrakcyjne ?
Zwłaszcza, że forma zewnętrzna – ta koperta jest bardzo zmęczona
nie ma tu więc spełnionego takiego warunku kolekcjonerskiego – świetnego stanu zachowania.
Musimy jeszcze zauważyć, że tego typu druki są bardzo rzadkie – co też wcale nie znaczy, że są niesamowicie drogie.
Nie mamy tu żadnych cen porównawczych.
Myślę, że to świadectwo oprawione w ramkę może być ozdobą np. zakładu krawieckiego,
którego właściciel ma szacunek dla historii.
Dla kolekcjonera reklam ?
Może licytujący będą mieli na to jeszcze jakieś pomysły ?
Gdybym ja był właścicielem takiego zestawu
ucieszyłbym się z kwoty 200 – 300 pln.
Ale trzymam kciuki, żeby ktoś dał więcej 🙂